Chłopaków poczynań ciąg dalszy. Tata rozpakowuje, Synek "pomaga"... Dzisiaj noc już spokojniejsza. Chwilę się nacieszymy nowy kwadratem, Synek się przyzwyczai i znowu w drogę. Tak sobie myślę i zadaję pytanie czy my już tak zawsze "w drodze" będziemy?. Ciekawe. Niby fajnie, ale ile można się urządzać nie? Tyle już widzieliśmy różności, że doradcami od urządzania mieszkań i domów powinniśmy zostać... W ramach nastolatkowania tudzież wczesnej młodości uwielbiałam film "Nieustające wakacje" Jarmuscha i tak sobie wyobrażałam, że to ja kiedyś z papierosem w ustach i okroponą manierą luzaka i obiboka powiem o sobie "W pewnym sensie jestem turystą, turystą na nieustających wakacjach". Turystą może i jestem, na pewno jednak nie na nieustających wakacjach, a jednak ciągle na walizkach....